uwielbiam tych fszystkich znafcuf... wystarczyło mi kilka minut, samochód na lewarku trzeci bieg i dwie gradacje papieru żeby zmatowiały, chropowaty, wypiaskowany, pośrutowany rant felgi zaczął się błyszczeć i wągry zączeły znikać... bajka taka sama jak ''polda nie obniżysz jak bmw lub hondę''... tymczasem misja 2 wykonana. co jeszcze się nie da? zacznę wsadzać komuś te bajki w dupę albo między inne bajki