photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 WRZEŚNIA 2012

pamiętnik cz. 10

Pozostawiam wszystko bez komentarza. Jutro dyskoteka.  Czuje się lipnie. Jestem chora. Tęknie.

 

 

Pamiętnik cz.10

 


- to może wreszcie mi to wszystko wytłumacz?
- posłuchaj.. Musiałam odejść.. Jestem chora.. nie chciałam, żebyś to musiał przeżywać ze mną.. jedynym ratunkiem był dla mnie przeszczep, ale nie mogliśmy znaleźć dawcy..
- ale.. przecież.. przecież ja mogłem spróbować..
- właśnie dlatego odeszłam.. To zbyt poważna decyzja, to mogło się odbić na Tobie.. to dlatego musiałam na pewien czas zniknąć, bałam się, że nie będę mogła wrócić.. Ale jak widzisz jestem.. Jeszcze w nienajlepszej formie, ale jestem.. Niedawno miałam przeszczep.. A ten chłopak, Maks.. to dawca.. Zaprzyjaźniliśmy się.. Gab, będę zdrowa! Możemy stworzyć rodzinę! Tylko, prosze wybacz mi..- mówiła przez łzy
-Jaa.. Rose... przepraszam. O niczym nie wiedziałem.. Ale jak mogłaś mi nie powiedzieć.. Rose.. musisz przyrzec, że nic więcej przede mną nie ukryjesz..
- Przyrzekam..
- Daj mi dziesięć minut, poczekasz?
- ale dlaczego ?
- poczekaj - pocałowałem ją w czoło, jak za dawnych czasów i pobiegłem co tchu do kwiaciarni.. Miałem mnóstwo myśli.. Czułem rozczarowanie, ale jednocześnie byłem szczęśliwy..  Odzyskałem sens mojego życia.. Dobrze, że się tak skończyło, przecież jej coś mogło się stać.... Byłem już na miejscu, zamykali. Ubłagałem o najpiękniejszą różę, w sumie to wielki bukiet. Na szczęście trafiłem na miłą panią i ją dostałem.. Wróciłem do ukochanej..
- Wszystkiego co najlepsze kochanie.. - wręczyłem jej bukiet, przytuliłem tak jak uwielbiała..
-Jaa, pamiętałeś jakie lubie.. Dziękuje.. A wiesz jaki prezent sama sobie zrobiłam?
-jaki?
- Odważyłam się spotkać z Tobą. Specjalnie na Ciebie trafiłam tu w parku.. Odliczałam do tego dnia.. -wtuliła się we mnie i już nie puściła.. Szliśmy tak , aż do jej domu.. Było dość wcześnie.. Była słaba musiała wcześnie wracać do domu..  Oparła się o furtkę, a ja nie mogłem się jej oprzeć.. Pocałowałem ją..
- Kocham Cie Malutka.
- Ja ciebie też - wyszeptała mi do ucha. - Chodź do mnie.. Napijemy się herbaty, obejrzymy film. Mama tez Cię dawno nie widziała..
Nie mogłem sie nie zgodzić. Weszliśmy i od razu poszliśmy do kuchni .. Rose włączyła wodę na herbate, wstawiła kwiaty do wody i od razu przybiegła do mnie się przytulić. w tym samym czasie ze schodów zeszła Pani Halwest..
- O, Gab. Witaj. Cieszę się , że wreszcie Cię widzę. Rosi ciągle o Tobie mówiła
- mamo.. - skrzywiła się Rose.
- Dzień dobry Pani.. Też się cieszę, że Panią widzę.
- Córeczko, cóż to za piękny bukiet.. Ten Twój Gab to wie jak trafić prosto w serce.
Wszyscy się uśmiechnęliśmy. Rose zrobiła herbatę i poszliśmy na górę do jej pokoju. Włączyliśmy film na DVD i przytuleni leżeliśmy na kanapie.
 Rose była dosyć cicho, więc spojrzałem na nią.. Tak jak myślałem. Śpi.. Tak słodko wyglądała.. przykryłem ją kocem, pocałowałem, szepnąłem ' Śpij dobrze księżniczko, Twój dzień '. I wyszedłem.. Minąłem w korytarzu Panią Halwest.
-O, już idziesz?
- Tak , Rose usnęła przy filmie. Dobranoc.
- Dobranoc , dobranoc. Uważaj na siebie! - rzuciła kiedy wychodziłem już z drzwi..
Nie mogłem pozbierać myśli. Odzyskałem moją malutką dziewczynkę, moją małą myszkę, moja Rose.. Tak szczęśliwy wróciłem do domu... wziąłem napój i chciałem iść na górę, jednak zatrzymała mnie mama.
- Coś Ty taki zadowolony? Miło znowu zobaczyć Cię uśmiechniętego.. - rzekła mama głaszcząc mnie po policzku..
- Mamooo, Rose wróciła! i wcale nie zostawiła mnie dla jakiegoś frajera! Mamo, ona była chora..
- jak to ?
- teraz jest to już nieważne. najważniejsze jest to , że wróciła. Mamo jestem taki szczęśliwy.
- To dobrze synku. Dbajcie tylko o siebie. A teraz uciekaj spać.. - Przytuliła mnie mama.
Wziąłem szybki prysznic i położyłem się. Nagle usłyszałem wibracje telefonu. Nieznajomy numer.
[           ] Dobranoc złotko. To mój numer, zapisz go. Dziękuje Ci za dzisiaj. Do jutra kochanie;* Rose.
[Gab] Śpij spokojnie śpioszku. Jutro rano przyjdę po Ciebie i odprowadzę do szkoły:*  Kocham Cię myszko :*

I właśnie tak zaczęła się wiosna.. Wróciła piękna przyroda, wróciła moja piękna Rose.. Wrócił sens życia..

 

KONIEC.

 

A.

 

 


Proszę dodawać, polecać, klikać fajne i wyrażać opinie w komentarzach! Będę bardzo wdzięczna.

 


Można również wysyłać swoje prace/teksty/cytaty/ zdjęcia/ wszystko wręcz.!  na PRIV bądź [email protected]

Komentarze

easygoingx3 cudowne. poryczałam się ;x ;)
10/10/2012 19:05:15
materialna Kiedy coś nowego? :)
07/10/2012 19:24:57
goodstory Nie mam co dodać. Plus brak czasu, ale wezmę się za nowe opowiadanie niedługo.
07/10/2012 20:01:02
materialna Oj szkoda. :c Czekam z niecierpliwością. :)
09/10/2012 20:08:52

materialna Świetne!
27/09/2012 17:55:35