photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 STYCZNIA 2015

.

Bo czasem wystarczy trochę pomyśleć...

Trochę poczekać...

I wtedy trening wyglądał właśnie tak.

 

Wszystkim koniarzom oraz tym którzy się za koniarzy uważają, życzę pogłębiania wiedzy.

Bo z pustego to i Salomon nie naleje ;)

 

 

 

 

 

 

 

A w niedzielę do stajni z dr Sylwestrem, masujemy wierzchowce! Fuck Yea! 

Komentarze

tajfunowaa ooo, czarny kopytny pasztet też się pisze na masaż! :)
10/01/2015 0:31:38
Junior goodchoices No to lala :D jedno słowo i jadę do paszteta :D
10/01/2015 13:03:10
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika goodchoices.