Musze sie przyznć ze zjadłam jednego cukierka,ciastko i czekoladowego mikołaja,
ale zjem przez to mniejszy obiad i poskacze na skakance wiec jakos to spale.
Mam coraz gorszy humor,czeuje sie jakoś dziwnie, strasznie chce mi sie płakać, a nie mam sie komu wygadać
I to wcale nie chodzi o odchudzanie bo z tym jakos sobie poradze.
Najchętniej zamkneła bym sie w pokoju, położyła sie na łóżku i nie przejmowała niczym.
A na dodatek Ktoś mieszasz mi w głowie i nie pozwala o sobie zapomnieć!