Zdjęcie dzisiejsze. Szłam z Davidem, Kevine i Luisą na cmentarsz do mamy i taty. Postawiłam
na ich grobi mój puchar. Możliwe, że go ktośweźmie ale postawiłam, dla szacunku.Zdjęcie zrobił
Kevin nie wiem po co ale niech mu tam będzie, chyba dlatego że widać jak trzymamy się za ręcę.
No nie wiem, ale nic. Teraz siedzę z Davidem i się nudzę. Chyba pójdę na zakupy, kupie coś
Katherinie. sobie, Davidovi, Luisie i Kevinowi. Wsumie pieniądze dostałam, za co kupić mam,
a przecież do Barcelony musimy mieć w czym jechać.