Wicemistrzowie Polski w jeździe bez ogłowia pozdrawiają! <3
Farolek przez pierwszy dzień zawodów był tak podniecony nowym miejscem,
że myślałam, że wyląduję w kosmosie ;D Pojechaliśmy ten program ,,trochę" za szybko,
ale zważając na publiczność bardzo się podobaliśmy :)
Drugi dzień był cuuuuudowny, pojechaliśmy nasz wspaniały program dowolny i wygralibyśmy nim gdyby nie 1 punkt z wczoraj, który zadecydowałby o naszej wygranej :)
Cóż, jestem i tak baaardzo zadowolna z Farolka, bo to był jego (i mój) pierwszy start bez ogłowia, uwzględniając fakt, że jeździmy bez niego dopiero 2 tygodnie :)
Z Astronomem wczoraj super skoczki, a za chwilkę jadę pomęczyć chłopców ujeżdżonkiem <3
Już w czwartek do Strzegomia! :D
Będziecie męczeni teraz zdjęciami z Wrocławia :P
fot.Claudia Zyzylewska
Tylko obserwowani przez użytkownika goldenhorse
mogą komentować na tym fotoblogu.