I znowu to okropne uczucie..
wszystko wróciło
wszystko od nowa.
tak bedzie za kazdym razem ?
nie pociagne dlugo.
nie potrafie tego wyeliminowac...
wiec bedzie tak już zawsze.
moze nie na zawsze ?
ale na pewno bardzo dlugo...
aż coś sie stanie
lepszego lub co gorsza... najgorszego.
milosc jest zjebana..