Hej, jak samopoczucie ? U mnie fatalnie, coś się dzieje w mojej głowie nie umiem dojść do jakiej kolwiek sensownej decyzji.Jeszcze ta pogoda za oknem. Myślalam ,że wiosna już nadchodzi - ale jednak musze uzbroić się w cierpliwość. Cały dzień spędziłam w łóżku z moim Misiem, oglądając jakies glupoty w TV. Jedna optymistyczna rzecz. Wieczorem wybrałam się na korepetycje z matematyki, poraz kolejny probując uporać się z nią - jednak przegrałam.
KISS