Ojeeej, taki smutny obrazek :(
A więc to dzisiaj mecz, Goetzeusowe spotkanie.
Meczu nie obejrzę, bo idę na 18-kę...
Poczekam tylko na początek meczu i mykam.
My, wierzymy, tylko w BVB! - ta przyśpiewka może być.
Ostatnie dni wyjątkowo zabawne, kombinuję coś.
Próbuję uchronić się od nieuniknionego dołka.
Dzisiaj impreza, a może być kicha, obawiam się...
W dodatku głowa mnie boli.
Od wtorku próbne matury, masakra2.