Dedykacje dla Natalie. Dzięki, że wpadłaś ;]
Fota z czwartkowego występu w Spitfire. Bardziej mi się podobało niż na Eksplozji. Za dużo kabelków. Został wielki niedosyt i głód grania. To dobrze, bo jak ostatnio go miałem to zaprocentował na kolejnym koncercie.
Jeszcze moment i przejdę do finiszu. 3 miesiące to chyba za długo na finiszowanie?
Nie wiedziałem, że takie fajne rzeczy wychodzą jak się źle ostrość ustawi.