photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 GRUDNIA 2011

Bad religion

Religia w naszym państwie jest ograniczona, niezdolna do rozwoju, stanęła w roku 1984. Umysły wyznawców są skutecznie kontrolowane i plewione z każdego, najmniejszego choćby zalążku herezji pod grozbami retoryki infantylnej, średniowiecznej, skisłej jak stara konserwa. Głównym problemem instytucji panującej jest jej niereformowalność, a raczej krótkowzroczność. Kościół nie widzi potrzeby reform, liberalizacji. Nie widzi, że jego "elektorat" się starzeje i wkrótce wyginie. Możliwości są dwie: rewolucja w kościele oraz rewolucja wiary. 1. Do najwyższych pozycji dostają się wyjątki potwierdzające regułę, czyli ci nieliczni, którzy są otwarci na dialog i przyciągają z powrotem młodzież jak niegdyś Wojtyła (co nie znaczy, że jest on moim autorytetem, lun czymkolwiek w tym rodzaju) 2. Człowiek uznaje wiarę za mistyfikację i staje się Bogiem dla samego siebie. Oczywiście taki stan długo nie potrwa. Fakt, że masy potrzebują czuć jakąś moc panującą nad wszechświatem jest niepodważalny. Motyw ten pojawiał się w każdej cywilizacji na każdym zadupiu tego globu, bo daje poczucie istnienia jakiegoś sensu naszego krótkiego bytu na tym co nazwaliśmy ziemią. Ten sens jest mniej więcej taki sam jak każdej pojedynczej mrówki szwędającej się po mrowisku w tą i z powrotem. Idę o zakład, że gdyby odkryto pozaziemską cywilizację to oni też by mieli swojego Boga.

 

A jak się ma moje stanowisko do tego tematu? Tak jak na załączonym obrazku. Moją religią jest wdupizm.

Komentarze

anatema Brudas xD
20/12/2011 13:13:42
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika goddrumnmotherfucker.

Informacje o goddrumnmotherfucker


Inni zdjęcia: Stasic duchem obecny bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Fix me milionvoicesinmysoulArchiwum X pustkawarzona... maxima24Ławka zużyta. ezekh114Kto zgadnie gdzie to jest? keris