Bodajże tydzień temu zrobione nad jeziorkiem. Akurat zaczynała się mega burza, więc wracałem rowerem do domu trochę w strachu :o Nie to, że boję się burzy, bo nawet ją lubię... Ale podróż rowerem podczas gdy kilka kilometrów ode mnie (jeśli nie kilkaset metrów) latają pioruny, to pewnie każdy by miał pewne obawy :D
Szczęśliwie wróciłem do domu i dosłownie kilka minut później rozpętała się potężna burza z ulewą :o Mówiąc potężną mam na myśli kilka podtopień w moim mieście plus co najmniej jeden pożar domu! Także było grubo, a ja miałem szczęście, że nie miałem z żywiołem do czynienia bezpośrednio...
26 STYCZNIA 2024
26 STYCZNIA 2024
5 MAJA 2023
3 MAJA 2023
1 MAJA 2023
25 KWIETNIA 2023
22 KWIETNIA 2023
26 LISTOPADA 2022
Wszystkie wpisy