Wróciłam
Tak mało czasu, a tak dużo problemów.
Ogólnie, to wakacje do dupy. Moja suczka jest chora... Wypadł jej dysk i uszkodził rdzeń kręgowy oraz nerwy. Bardzo poważna choroba, trudna, długa i kosztowna do wyleczenia...Wet. daje małe szanse na przeżycie.
Ale nie pozwolę jej odejśc. Będę o nią walczyć.
A co w tym wszystkim najlepsze?! To, że zostało to spowodowane kopnięciem przez człowieka!
Głupota ludzka nie zna granic!!
ps. zaufania nie kupisz.