Małe domki i najpiękniejszy Duńczyk na świecie. Duńczyku z Domków, czir mi ap. Proszę.
Mniej gadać, więcej robić, rajt? Nie powinno być to aż takie trudne, bo zasadniczo i tak nie mam do kogo gęby otworzyć.
Ale spoko. PIANA PARTY wieczorem. W sumie słabo to widzę, ale może będzie fajnie. Będę rwać gejuchy na komarze ugryzienia. Khekhekhe.