Zdjęcie z zeszłego tygodnia :)
Wczoraj w stajni z Elą <3
Jeździłam na Złotówce-to imię do niej pasuje, złoty koń! Tylko "troche" pracy trzeba w to włożyć :) Ogólnie było bardzo przyjemnie, spodziewałam się czegoś gorszego, zagalopowania są jak w westernowym filmie, ale nie wiedzialam że w tej stajni jest koń który ma lepszy galop niż Darnica <3 a już zwłaszcza przechodzi szereg w galopie xd przyjemnie bardzo oprócz tego, że miałam troche kłopot z sprowadzeniem ją do stajni :( muchy jej tak przeszkadzały, że odbywały się różne kłusy w ręku, kręcenie dookoła, jakieś mini dęby, a jak tylko wyszłyśmy z pastwiska to tarzanie, ale przeżyłyśmy xd
Najprawdopodobniej chwilowo się na nią przesiądę :D będzie ciekawie :)
Zapraszam upały do Giżycka.... :)