Tamiza
Dziś byłam w stajni :) niedawno wróciłam ^^. Jeździłam na Huraganie ale nie mam nowych fot bo martyna nie przyszła :( tylko jak wracałam do domu samochodem to ona jechała dopiero na rowerze :( , ale wcześniej dzwoniła a ja nie słyszałam :(.
Poczyściłam kuce :) I nie pamiętam co ja jeszcze robiłam ^^... Jutro na 10 i zapowiada się ciekawie :) Myślę , że dwie Martyny będą :)
Buźki
PS: Jak się zwolni miejsce to Liza wróci do Borowej ;)