Mój pies .
Zmieniłam kolorki na biało-czarne i wydawało mi się , że nie będą ładne a jednak .
Dalej nie moge przeżyć że znów nie pojechałam ;( , ale jutro zadzwonie do dziadka , bo mi na komórkę 50 zł przychodzi to trzeba zaszaleć to zadzwonie i mu powiem prosto
"Jedziemy czy nie"
Ale już się nie będę złościć .
A tą fotke to robiłam psu jak biegła do przyjaciółki - Vegi .Ale wczoraj jak szłam do babci to chodniki były tak ślizkie że mój tato się prawie wywalił
, nie mogłam z tego.Ale troszkę śniegu było wczoraj , ale naprawdę malutko
zresztą Święta bez sniegu nie wyglądają tak miło jak ze śniegiem
. Oooo a ja zauważyłam , że u nie których wgl. nie ma tych minek na notkce , a ja jakoś nie mogę pisać notki bez nich
uzależniłam się.No cuż więc myślę , że kolorki się podobają.
A co do komentazra z poprzedniej notki to wiem , że przesadziłam , ale byłam wkurzona
.
Pozdrowienia dla tych po prawej i dla tych co komętują a nie mam w znajomych .
KOMENTUJCIE!!!