To nienaturalne
Kilka dziur w miejscu, gdzie pod ziemią powinien leżeć zmarły
Zapomnij o czymś nadzwyczajnym, bo ci wszyscy spoczywający w pokoju wyszli na ulice
Tak, bez bicia serc
To niemożliwe
Pusta dziura w twojej piersi, tam, gdzie powinno bić twe serce
Czy to oznacza to, o czym myślę?
Ale jakim cudem mielibyśmy oboje być martwi?
Tak, bez bicia serc
Przejdź się ze mną, przejdź się ze zmarłym
Bo wiedziałaś, że każdy kiedyś musi umrzeć
Cóż, kochanie, może dzisiaj
Pozwól swemu głosowi przedrzeć się przez mile diamentowych niebios
By iść tak jak oni kroczą w ciemności
Cóż, kochanie, dzisiejsza noc mogłaby być w sam raz na śmierć
Poprzez niebo oni słyszą cię po tej drugiej stronie
Krzyk wystarczająco głośny, by obudzić umarłego
Całkiem sama kupiłaś bilety na koszmar, gdy obudzisz umarłego
Użytkownik gluss
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.