Kilka dni spokoju... a dziś...
Znowu ona...
Cały czas to samo...
Przytuliła...
Powiedziała coś do ucha....
Odeszła z innym...
..
Ciężko spać po nocach... 3-5godz.
Przyzwyczaiłem się...
,,Miłość jest jak narkotyk... Najpierw kochasz... A potem tylko odwyk"