Już parę razy zbierałam się do dodania tutaj jakiegoś postu, jednak niestety za każdym razem sprzęt/internet/flashplayer były przeciwko mnie.
Dzisiaj wchodzę, patrzę a tam ostatni wpis dodany prawie 1.5 roku temu!
To dodatkowo potęguje przemijanie, które odczuwam ostatnio wyjątkowo mocno.
Koronavirusowa rzeczywistość skłania do refleksji lub skłania ku depresji.
Od zawsze każdy czuje, że w kolejnych latach dorastania (bo ja ciągle dorastam jc) będzie się działo wiele - przełomowe zdarzenia, decyzje etc.
Doszłam jednak do wniosku, że moje życie w dużej mierze składa się z przypadków i jakiś ślepych trafów, nawet ciężko to jednoznacznie określić - musiałabym tu bardziej opowiedzieć czym się obecnie zajmuję i jak do tego doszło (+ jak się z tym czuję) a to raczej temat na f2f meeting.
To co chciałam podkreślić to fakt, że skończyłam edukację (oczywiście człowiek uczy się całe życie) i to jest jeden z tych momentów w życiu o których myślałam przez kilkanaście ostatnich lat regularnie. Jak to będzie, co to za uczucie.
Wyglądało to następująco: na początku histeria (bo jak to już tylko praca (emerytura) i śmierć?!) + jak żyć bez zniżek studenckich? Okazało się że można, dosyć szybko minęło - nie warto było się zastanawiać nad tym tyle czasu.
A propos dorastania ciekawa sprawa - znowu praktycznie każdy z nas w pewnym momencie życia wpada w taką pętle. Miałeś kiedyś wrażenie, że twoje życie stoi w miejscu a wszystkich wokół pędzi? W efekcie zaczynasz odczuwać braki i rozpaczliwą możliwość przyspieszenia pewnych rzeczy. A miałeś kiedyś wrażenie że twoje życie pędzi szybciej od innych? W efekcie zasypiasz z poczuciem życia życiem, którego chciałeś uniknąć, w którym tracisz cenne chwile a ono ucieka ci przez palce - momenty które zdarzają się tylko na pewnym etapie, do których nigdy (nigdy) nie wrócisz.
Dlatego wyluzuj i ciesz się tym co jest teraz, nawet jeśli to pandemiczne pozbawienie wakacji, wieczne HO, przymusowa kwarantanna czy bezrobocie.
Ciesz się i korzystaj.
I jeszcze raz ciesz.
Znowu piszę randomowe mądrości.
Tylko obserwowani przez użytkownika glub
mogą komentować na tym fotoblogu.