Niech już będzie piątek, prooszę.
Dni poprzedzające upłyną Mi głównie na nauce (suprise) i innych rozrywkach. Kolos z mapki i Bizancjum tak bardzo <3 Do tego papierkowa robota w Studium i ogarnięcie ładnie chałupy, zanim w piątek przyjedzie długo wyczekiwany przez Nas Gość :D I bajlando, koncert Cactus Carnage, Offence, Mayzel i Bottom w najlepszym klubie z klimatem w mieście oraz konwent serialowy Serialkon w niedzielę, mrrr <3
Zarejestrowaliśmy się w końcu w bibliotece, znowu przytargałam stertę książek (i tak już od dawna stoi - kupna, ale na to nigdy nie zwracałam uwagi) i czytam na zmiane z lekturami historycznymi. W zamian za to z seriali i innychfilmideł rosną zaległości, ale coś za coś. Spać trzeba, zarywać nocy przed sesją nie będę. Będzie czas na wszystko.
Pomysł, by zainwestować w Oblicza Grozy trafiony <3 Mega lektura, miszmasz gatunków naprawdę robi duże wrażenie. Uwielbiam antologie i polski horror. Szkoda tylko, że zwlekałam z tym do teraz. Na Kfasonie tyle by podpisów bylo.. :c Ech, wezmę za rok, w końcu Kryptę też miałam, przy sobie, o czym z natłoku wrażeń zapomniałam.
Także wracam do lektury :D
From the depths of the damnation.
The infernal regions.
I was reborn into the coldest dawn.
The coldest of them all.
https://www.youtube.com/watch?v=KtOZCdB18pM