Hej. Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale mam sporo zajęć i wgl. wszystko się posypało prez największą i najgłupszą głupotę ludzką ( nawet nie wiem czy można to nazwać głupotą ludzką, bo nie do końca wierzę, ze jestem ludziem xD ). Mam ochotę zapaść się pod ziemię. Tydzień temu miałam ten zasrany koncert, wyszło ( moim zdaniem ) FATALNIE, ( zdaniem innych ) SUPER. Sama nie wiem tak się denerwowałam i wgl . . . Ta P.Z. mnie dobijała swoimi głupimi esami, że co to nie ona i wgl. mam ją w dupie, ale z racji ostatnich wydarzeń sporo się zmieniło, ale na pewno nie to, że mnie wkurza i, że nie zależy mi na niej. Tylko rozchodzi się o to co zrobiłyśmy Natalce . . . Wiem jak sie teraz czuje i jest mi baaaaaaardzo głupio i naprawdę jakoś ostatnio siebie nie poznaję . . . Wszystko było takie fajne i wgl. zapowiadało się naprawdę zajefajnie i duuuuuuuuuupa. Mam nadzieję, że Natalia da nam jeszcze jedną szansę, bo chyba właśnie teraz zdaję sobie sprawę jaką osobę straciłam ze swojego życia i dlatego próbuję jakoś to naprawić, chociaż już powoli zaczynam wątpić, że coś się naprawi . . . Jutro jest podobno ognisko, ale ja się nie wybieram. Ogólnie dziś się źle czuje . . . I mam wszystkiego dosyć. Cieszę się, że chociaż jedna osoba mnie rozumie ^Wiki ;*^ Więc tak. Wczoraj było ognicho. Było nawet spoko. Masakraaaaaa. Jeszcze ten Avon -, - Mama robi mi super prezent na wakacje. Aż sama jestem zdziwiona, bo mamy bardzo dużo wydatków. Teraz jeszcze remont kuchni, jeszcze prawniczka jakaś roztrzepana była na ostatniej rozprawie i mama myślała o zmianie prawnika, bo trafiła nam się jakaś kura . . . No i mama na taki pomysł wpadła, że ja nie mogę. Ale nic nie mogę powiedzieć, bo to tajemnica. To paaaaaaaaaa PS. Natalia BARDZO CIĘ PRZEPRASZAM ZA TO CO ZROBIŁAM I NAPRAWDĘ ZALEŻY MI NA TOBIE.