photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 WRZEŚNIA 2012

Flame, rozdział 4 (cz.2)

 

,,Safe on a higher plane,

In Nirvana stay.
Where the dreamers lay.

I'll lay you down, lay you down"

 

-Hej wam!-zawołał Adam, do zebranego w hallu zespołu. Wszyscy obejrzeli się na dźwięk jego głosu, gdy schodziliśmy ze schodów. Starałem się zachowywac naturalnie, lecz w rezczywistości byłem roztrzęsiony i podenerwowany. Co oni sobie o tym wszystkim pomyślą? Zadręczałem się tym, dopóki Cam nie wzieła mnie na chwilę na bok.
-Tommy, co ci jest? Jesteś jakiś dziwny..

-Nic mi nie jest..po prostu czuje się zmęczony.-odpowiedziałem

-Tjaa jasne, nie wmawiaj mi tu głupot. Powiedz mi..zrobiliście to?-zapytała z szelmowskim uśmiechem

-Cam! Skąd ty do cholery...-zamurowało mnie

-Nie denerwuj się, Ratliff-uspakajała mnie.-Po prostu obserwowałam was, jak wczoraj wchodziliście do apartamentu Adama. Akurat szłam do pokoju Sashy, ale gdy was zobaczyłam..no no, nie wiedziałam że posuniecie się tak daleko-zaśmiała się

-Możesz byc ciszej? Gdybym chciał żeby wszyscy o tym wiedzieli, stanąłbym na środku hallu i zacząłbym się wydzierac.

-W sumie..to nie musiałbyś tego robic- Cam spusciła oczy, z lekkim uśmiechem

-Co masz na myśli?-zapytałem zdziwiony

-Po prostu...Cholera jasna, Ratliff! Wszyscy już wiedzą o waszym romansie! I uwierz mi, że jesteśmy zdziwieni, że tak długo się powstrzymywaliście. Od dawna widac było tę chemię między wami.-zakończyła z uśmiechem.

-Zejdź mi z oczu.-powiedziałem zrezygnowany.-Wy, dziewczyny zawsze wszystko musicie wiedziec pierwsze.-Mrugnałem do niej

-Od tego tu jesteśmy, co nie, Sasha?-zawołała do tancerki, która uniosła kciuk w górę. 

Gdy się od niej oddaliłem, poczułem jak czyjeś ręce oplatają się wokół mojej talii i przyciągają do siebie. Znajomy zapach perfum drażnił moje nozdrza, gdy miękkie usta Adama dotknęły mojego policzka.

-Czas już isc, Tommy.-szepnął, gdy obróciłem się twarzą do niego.Uśmiechnąłem się słodko i przytuliłem, splatając palce na jego plecach. Adam gładził moje włosy lewą ręką, prawą zaś przyciskając mnie do siebie.

-E, chłopaki!-zawołał Longineu, przypatrujący się tej scenie- Czas juz jechac!

Adam puścił mnie i jak gdyby nigdy nic, wziął swoje walizki i wsadził je do taksówki. Wsiadłem do samochodu za nim, zostawiając w oddali hotel, który będzie wiązał mi się juz zawsze z najpiękniejszym okresem w moim życiu.

     Gdy po godzinie siedziałem koło Adama w samolocie, brunet odezwał się nagle.

-Wiesz, Tommy, chciałbym cię jeszcze o coś zapytac.-powiedział

-Pytaj o co chcesz- odparłem, chwytając go za dłoń.

-Tak sobie myślałem, czy nie zechciałbyś przenieśc się do mnie do LA i zamieszkac w moim domu.-gdy zobaczył, że się waham, dodał szybko:-Oczywiście jeśli tylko chcesz. Do niczego się nie zmuszaj..

-Oczywiście, że chcę-odpowiedziałem- po prostu to wszystko toczy sie tak szybko, że czasem potrzebuję się głębiej zastanowic.

-Masz rację.- uśmiechnął się Lambert

-Ale będziemy musieli zaniedługo pojechac do Burbank, zebym zabrał swoje rzeczy, skoro may razem mieszkac.

-Nie ma problemu, Tommy-zapewnił mnie Adam

-Jesteś pewnien?-zadrwiłem- Pomyśl o tej ilości gitar, które ze sobą przywiozę-zaśmiałem się.

-Myślę, że damy sobie z tym radę- odparł z uśmiechem Adam. Przez chwilę jeszcze gawędziliśmy, lecz oczy zaczęły nam się kleic, więc zamilkliśmy. Adam zasnął pierwszy, a ja jeszcze przez chwilę patrzyłem na jego spokojną twarz pogrążoną w marzeniach. Ułożyłem się wygodnie i zamknąlem oczy. Może i nie wierzę w niebo, ale to zakrawało na mały raj. Chyba właśnie tak wygląda prwadziwe szczęście, pomyślałem.

Słońce zachodziło, samolot zbliżał się do kontynentu, lecz w tej  chwili nic nie było istotne. Zasnąłem po chwili, lecz nigdy nie zapomnę tego, że dłoń Adama nie puściła mojej aż do końca lotu.

------------------------------------------------------------------------------------

I tak oto, doszłam do końca pierwszej serii, zatytułowanej ,,Flame". Dziękuję wszystkim, którzy czytali i którzy będą czytac, bo zamierzam napisac kontynuację  . Ale to już kiedy indziej. Glamen  /glittervampire

Info

Tylko obserwowani przez użytkownika glittervampire
mogą komentować na tym fotoblogu.

Informacje o glittervampire


Inni zdjęcia: Na prezydenta USA. ezekh114moje Kochane invisible39Natura zardzewiała i martwa judgafDostawa Kruszywa bluebird11:) dorcia2700Konwalijki niech Wam pachną :) halinamProsto w oczy aceg... maxima24... maxima24... maxima24