Jego zapach chce czuć wiecznie,
Jest dla mnie jak tlen,
I czyste powietrze.
Każde jego spojrzenie,
Sprawia że sie rumienie.
A gdy mówi do mnie,
Mogę go ciągle słuchać,
Jest moim ukojeniem,
Którego nie musze szukać.
Jego dotyk sprawia że mam na ciele dreszcze,
Jest to przyjemne jak w lato chłodne powietrze.
Kiedy mnie przytula,
Wtedy czas znika,
Ciężko mi sie wtedy oddycha.
Użytkownik glitterspace
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.