wczorajszy wieczór i kawałek nocy spędzony na czaterii. ehh jakoś trzeba było wypełnić wolny czas który po nim pozostał. w sumie ciekawych ludzi można tam spotkać. może nie aż ciekawych jak on ale jednak. wrr.. muszę w końcu przestać w kółko o nim myśleć. to choree.! no ale spoko może czateria i spotkania ze znajomymi mi w tym pomogą. za 2h mam randkę w ciemno. dawno się już na takie nie umawiałam więc się kapkę stresuję. ale tylko troszeczkę. lubię poznawać nowych ludzi. lubię flirtować. więc to powinno mi pomóc zapomnieć. dziś ognisko organizują znajomi. może bym poszłą no ale sama nie wiem. dawno się tu do nikogo nie odzywałam może być lipnie. ehh.. zobaczy się jak się ten dzionek ułoży. na razie spadam się ogarnąć i lecę na spotkanie z cichym tajemniczym wielbicielem.
Popełnianie błędów nie jest złe.. złe jest ich powtarzanie.