Panna Piekarska. Jakże dawno temu był ten miły, słoneczny złotojesienny dzień.
Nie mogę się uwolnić od tej piosenki.
Nemć: Jakoś nie bardzo czuję tę całą przedświąteczną atmosferę...
M: Mhm.. Ja też. Rok temu czułem.
N: Ja też.
M: To może dlatego, że mam katar?
N: Też mam katar. To ma sens...
Nie wiem, czy to katar, czy coś zupełnie innego, ale ostatnio w ogóle co raz mniej czuję.
grażka, grażka, weź przestań, bo do nieba nie pójdziesz...