http://www.raiescale.info/ dopodobaniasię prace.
http://symbolicinteraction.wordpress.com/ tu zaś ciekawy trochę-foto-blożek
byłam w kościele. Tak byłam w ohydnym, obskórnym barokowym kościółku, przyjrzałam się niemalże każdemu szczegółowi, chłonęłam zapach wilgotnej piwnicy i czułam się, jak gdybym była gdzieś z boku i to wszystko obserwowała. Nie szerzę ateizmu, antyklerykalizmu, antykatolicyzmu, ale to, co dziś widziałam łamane na słyszałam tylko utwierdza moje stanowisko co do urzędu, jaki pełni instytucja kościelna. Cała ta obrzędowość wydaje mi się taka prymitywna... Jeszcze to zdzieranie z ludzi kasy za udzielenie sakramentu, kazanie napisanie chyba na kolanie, na poczekaniu plus fałszujący organista i żebrzący z tacami księża z wymownymi spojrzeniami pt. "daaaaaj". A ludzie naiwni i ślepo wierzący w uczciwość i bezinteresowność... Biedni starsi ludzie, żyjący starymi zasadami, prehistoryczną mantrą "Bóg, honor, ojczyzna".
Zawładnął mną przeleń. Tylko bym spała.
http://wtfmaan.blogspot.com/2010/12/przyrzekam-tobie-gaazko-jaboni.html czy tacy jeszcze istnieją?
Gałązko jabłoni, kocham Cię
Sad suffering
I knew you when
Fairwell thee friend of mine
I try not to think
I merely blink
Hope to wish away the lies...
I...
Can you protect
Me when I'm wrecked
I'll pretend you're still alive
I choose the day
One death and grey,
Thick fog, I hide and smile
Clear all your sins
Get born again
Just to eat a couple lies
Lies... yeah
Sad suffering.....
Get born again....