Świateczne zdjęcie z moją kochaną chrześnicą :) Jest nieziemskim małym człowieczkiem, który zawsze gdy się pojawia, wprowadza w moim seru wiele radości :)
Te święta w tym roku tak szybko mineły. Prawie wogóle nie poczułam ich magii.
A u mnie praca, szkoła no i juz niedługo będę witać się z Ciotką SESJĄ na uczelni co niezbyt mi sie podoba, ale każdy musi to przejść :)
Wszystkim życzę, aby rok 2013 był lepszy od tego 2012 roku :)