HARDCORE !!!!
Kurwa ostatnie 2 dniu to mega hardcore
Wrócenie koło 9 na drugi dzień z A. do mnie
Cała noc nieprzespana, przemoczone wsyztsko do suchej nitki
Najzajebistsze darcie lapy przed kościołem po 4 nad ranem bodajże XDDD
3/4 księdzy to pedały, dobra dyskusja
Dzwonienie do zachrysti, do księdza z prośbą o chleb ze smalcem
Hahahhahaa
Potem niestety zakończenie TEGO hardcoru niezbyt fajne...
bo wizyta w szpitalu o 6 nad ranem
ale ważne, że w porządku już wszystko, choć nie powiem martwiłam się bardzo
o pewną Osobę.
Oby więcej się to nie powtórzyło !
JEDNYM SŁOWEM
to tylko obcowanie z metalowcami xD
W sobotę znów mecz -.-
Nie no ale teraz już nie będzie takiego poziomu hard, dosyć narazie :D
Ostatnio moje życie zmieniło się o 360 stopni
ale tego mi było trzeba
Chyba znalazłam swoje miejsce
w świecie przy odpowiedniej dla mnie osobie
Wszystko zmierza w dobrym kierunku póki co
;)