photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 CZERWCA 2016

#178

Czasami nie mam siły i nie wiem już sama jak ludzie radzą sobie w skrajnych sytuacjach, w takich, w których wymagane są stalowe nerwy, spokój i powaga. Momenty wymagające profesjonalizmu. Ja wiem, że potrafię wiele załatwić czy to dla siebie czy bliskich mi osób, ale gdy wiem, że inaczej nie mogę zaczynam podnosić głos, a ostatnio robię to coraz częsciej. Moment, w którym się zdenerwuję, to chwila, której nie mogę powstrzymać. Kiedyś tak nie było, a teraz? Wystarczy tzw. głupota, a ja już się denerwuję... 

Wszystkie oskarzenia- bo chyba już mogę urzyć tego słowa- w moim kierunku są jakimś żartem, złym snem, z którego mam nadzieję szybko się obudzić. Nie mieści mi się to w głowie. Tak bardzo się starałam, lubiłam tą pracę, a na koniec jest awantura za awanturą, podniesione głosy, dzikie wymysły i mój płacz w ramionach.. jak do tego doszło, co ja im wszystkim zrobiłam?? Wiem, że nie jestem święta, nie zawsze jestem idealna, ale to tak jak każdy.. 

Chcę już zakończyć ten rozdział, ten fragment rozdziału i nie chcę mieć z nim nic wspólnego... 

Info

Użytkownik glad
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.

Informacje o glad


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Ja w Koloseum nacka89cwaWiosna w Chrystkowie jerklufotoZ wycieczki kagooolloPłacz mnilchasZ nią kagooolloLotnisko Chipina bluebird11Ja kagooolloW Koloseum nacka89cwaNadejszła ta chwila judgaf