Śniło mi się, że miałam na imię Scarlet i mieszkałam w Wielkiej Brytanii. Codziennie chodziłam w beżowym płaszczyku nad Ocean i rzucałam w niego kamieniami. Znałam perfect 4 języki, z czego byłam bardzo zadowolona. Pracowałam jako dziennikarka. Miałam obywatelstwo angielskie i szwajcarskie. Dużo podróżowałam. Raz poszłam z moim chłopakiem Chrisem do parku, w chłodne, jesienne, wilgotne popołudnie i nigdy więcej nikt nas nie widział, a ja nie pamiętam reszty. Więc raczej umarłam.
na tyle z wesołej twórczości przed snem. mam uwranie głowy z testami, ocenami, wywiadówkami, zebraniami, spotkaniami, kawusiami, kłotniami, dziennikami i wszelkiego rodzaju zapiskami. zostałam również skarcona za moje podejście oraz plany na liceum. z lepszego chyba nici.
i właśnie rozpracowałam (a w zasadzie mój genialny laptop) kartę Ostrowskiego (pozdro 600lovely <3333333). jest dobrze, Gawełkówna jest genialna, a Toszibos Senioros I jej w tym bardzo pomaga i kocha karty Kingstona, które pochłania, odkąd ich używam.
zwijam pisać o Orwellu, którego bardzo polubiłam. polecę Wam nawet lekture! nowość : D oczywiście Jego autorstwa, "Folwark Zwierzęcy" . jestem w połowie i jeszcze nie sram z nudów.
jeszcze STO LAT dla najwspanialszego 16sto latka jakiego znam, tj. kochanego Rąsi <3333333333333333
STO LAT dla najnajnajnaj i wgl big love Arturka <3333333333333333 który jutro kończy sweet 7teen.
i Aleksandry, która wczoraj skończyła 16.
chcę zdjęć! : C
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wstęp wolny. ezekh114