A może jesteś
aniołem nielotem, który postanowił przysiąść w progu
popatrzeć z czułością na nasze życia i poukładać wszystko
- jeszcze pięć minut, Boże, ostatni papieros -
zanim na zawsze sfruniesz w ciepło.
Wasza miłość z lat 60' wciąż się unosi nad tym zepsutym światem.
Pomożesz, jak zawsze, wiem o tym.