Dzisiaj nie robię bilansu. jadłam strasznie dużo. Jutro już wcyhdzodzę z domu więc nie będę się tak obżerać. MAM NADZIEJĘ. nie dam rady schudnąć. Jestem za słaba....
Okej, narazie mam wagę zepsutą więc o wadzę nie wspomne. a pielęgniarka może mnie zważyć dopiero we
wtorek. chyba że jakoś wpadnę do jakiejś koleżanki i tam się zważe. ;)
udo - 53cm.
łydka - 34cm.
biodra - 92cm.
piersi - 85cm.
brzuch - 65cm. FU :|
Chcę ważyć chociażby te 49! ta boska czwórka na przodzie!