Zdjęcie z Marclem.
Siedzę pośród tej jesiennej melancholii w swoim pokoju. Paranoidalny dzień-o ile to dobre określenie. Czuję się sam ,czuję się sam z nikim nie piszę , działam jak jakieś dziwne stworzenie, nie wiem co robie od dwóch i pół godziny, wiem ,że siedze na komputerze. Dzisiejszy dzień to kompletna dziura.
Człowiek w akcie samoobrony wypiera najgorsze wpsomnienia bądź utożsamia je ze snami. Tak na prawdę nigdy nie zrozumiemy siebie. A nasza psychika jest najmocniejszą bronią przeciwko nam. Tak na prawdę wszyscy niszczymy samych siebie jak i innych. Jesteśmy brutalni. " Nasze myśli nie zauważalne jako proces w mózgu powstają w tzw. istocie duchowej jest też przecistawne założenie przeczące istnieniu duszy, że owe stany psychiczne są fizycznymi stanami mózgu dlaczego? bo tak, tylko jeszcze do końca nie odkrytymi" Chciałbym odkryć czym naprawdę są myśli.