chujowa pogoda nigdzie sie nie ruszam.
tylko wieczorem z Marcela sobie pobiegam :)
troche kostka boli ale dam rade :)
wczoraj sobie o 1 poszlam spac ciezko bylo ze wstaniem rano ale to nic :D dzis wczesniej pojde :)
a tymczasem ide coś zjesc i zadanie i spać na godzinke ;)
MJUZ! <-- umcumc :D
grrrrrrr! :*