photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LIPCA 2017

Bangkok

[część 2 - Bangkok]

 

Było duszno i gorąco. Słońce mocno paliło. Cień okazywał się chwilowym wybawieniem.

Pociąg na północ Tajlandii zarezerwowałyśmy na ten sam dzień, godzinę 19. Zatem na Bangkok przeznaczyłyśmy niewiele czasu, nie szczególnie przepadamy za dużymi miastami. Wysokie temperatury, tłumy turystów, rozkrzyczani taksówkarze...

Dodatkowo trafiłyśmy na uroczystość, upamiętniającą śmierć tajskiego króla. Ulicami przelewały się tłumy Tajów i Tajek, ubranych w czarne stroje. Często mijałyśmy ołtarze, obłożone kwiatami, gdzie centralne miejsce zajmowało olbrzymie zdjęcie zmarłego monarchy.

Tego dnia postanowiłyśmy odwiedzić przede wszystkim dwa miejsca - Grand Palace (Pałac Królewski oraz kompleks świątynny Wat Phra Kaeo) oraz najstarszą świątynię w Bangkoku - Wat Pho, gdzie mogłyśmy również zobaczyć znany posąg leżącego Buddy - długi na 46 metrów, pozłacany posąg.

Grand Palace okazał się bardzo pięknym miejscem, niestety jednak zalanym przez falę turystów. Ciężko było w spokoju odwiedzić cały kompleks. Dla kogoś, kto kocha orientalny przepych i bogactwo - jest to istny raj ! 

 

Nie zdążyłyśmy dobrze poznać Bangkoku, mimo wszystko poczułyśmy ulgę, wsiadając do nocnego pociągu, odcięłyśmy się od zgiełku, zapanowała błoga cisza... Krajobraz za oknem zaczął się zmieniać... z wysokich wieżowców przeplatanych ubogimi dzielnicami - na zielony, rozległy, dziki las...