Nie mogę doprowadzić moego pokoju do ładu [*] ten wiekszy pokój by się przydał. Ciężko pomieścić się w klatce. Ostatnimi dniami chdzę taka niewyspana i totalnie przybita.
Dół w którym siedzę i siedzę robi się coraz większy...a przcież mózg mówi OGARNIJ SIĘ, TO NIE MA SENSU.