Jutro wyjazd, jak się cieszę.
Tylko doczekam się na ważnego meia z pozytywną wiadomością i będę heppy. Już mi sie to po nocach śni.
Ogarnełam trochę mój burdel, który i tak już za parę godzin się zrobi sam jak zwykle. Brakuje mi jednego dnia w tym tygodniu między dziś a jutro tak dla spokoju ducha...