Gdzieś Ty zniknęła?
Czemu Cie już nie ma obok. Gdzie podziała się moja codzienna udręka. Gdzie jest ta, bez której nie mogę zmrużyć oka ?
Może jesteś w domu. Może jesteś nad morzem. Może jesteś obok. Może leżysz na łóżku za mną i wpatrujesz się w świeczku na biurku ?
Nie warto czasem pisać o sobie zbyt wiele... chociaż czy y do tego nie dążusz Jurek?
Chciałbyś by mówili o Tobie? By codzienne rozmowy były przepełnione Tobą.
Może warto sięgnąć po książkę raz jeszcze.
Nie mogę się doczekać końca roku.
Naprawdę.
Zapragnij mnie tak, jak ja pragnę Ciebie.