Hahahahahaha
No więc jest ok :D Tyle spotkań muszę ogarnąć, a tak mało czasu, boję się, że zaniedbuję pewne osoby.. W sumie jestem pewna, że je zaniedbuje..
Damy radę, kasy brak, więc trzeba jeszcze na resztki jagód jechać.. W piątek był polter, w ten także jest, a żeby było mało to jeszcze wesele ;p
Trzymajcie się :)