opalają się w cieniu miśki na matematyce :*
to jutro jeszcze szkola, w środe polonez i zapierdzielamy do kochanej babuni a potem idziemy z Anitka szukać pracy haha :D:*
baardzo pozytywnie spędzony dzień, oprócz tego że rozwaliłam telefon -.-
trzeba sie nacieszyć jeszcze ostatnimi chwilami w szkole, a potem wspaniałe wakacje z misiem! :*:*
jest idealnie <3!
Zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. Jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. Jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. Jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. Czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? Zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. Kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu. <3