Siemanko
Znalazłam jakieś stare zdjęcie z września, października czy listopada, już nie pamiętam.
Pamiętne czasy i przyjemne ;)
Teraz się troche pozmieniało... Jakoś tak dziwnie jest. No ale cóż, idziemy na przód.
Dzisiejszy dzień był baaaaaaaaaaardzo męczący. Lekcje do 15 potem zasuwanie tramwajem 17 z Kasią i Dorotą do Polskiego Radia na 16 na próbę chóru i tak do 20.00. Padam na twarz, ale przynajmniej miło spędziłam czas z przyjaciółmi ;d
Co tu jeszcze mówić.... jedynie dobranoc :P