zdjęcie z jesiennej sesji z Karolką <3
dzień ogółem był fajny . ;)
Wstałam i musiałam iść na sprzątanie wokół kościoła ..
Ale powiem Wam, że było śmiesznie. xd
Musiałam siadać na worek i ubijać liście a Bałcik śmiał się ze mnie xd
ale szczerze powiedziawszy nie było to śmieszne ;p
Potem trochę posprzątałam i poszłam z Pauliną na mecz ;*
WYGRALIŚMY ! było 8:0 . ;)
Teraz obecnie czekam na Karolkę bo ma wpaść,
i dzisiaj wybieram się do Sandry jeszcze. ;*
I dowiedziałam się że ktoś wraca za tydzień ;p
ale co tam niech sobie wraca.
Teraz muszę dokończyć ciasto bo zaczęłam robić i muszę teraz skończyć,
i muszę trochę ogarnąć, bo mama jutro rano przyjeżdza do domu,
i jak nie posprzątam to będą sapy . hehe xd
Wcale jeszcze wtedy nie wiedziałam, że jestem w Nim zakochana...
Tylko po prostu nie mogłam przeżyć nawet kilku dni bez Niego..