Władysławowo 2010.
Mieszkanie z Mudźinem w jednym pokoju to złooo !
Albo kradnie jebaki, albo ucieka z szafy, w nocy otwiera oczy albo się śmieje przez co widać go w ciemnościach.
Kładzie się na dywaniku koło muszli bo mówi ze chce mieć dostęp do świeżej wody.
Ciągle krzyczy, że jest pod łóżkiem
Dasz mu jednego jebaka to się wykłóca o drugi. Albo je ciągle pożycza na pięć minut.
Słońca nie było, które by nas budziło.
Był szelest przesuwających się chmur po niebie, jakże głośny o wczesnym poranku.
Nieznośnie budzący delikatny umysł, delikatnych osób i sprowadzający do szarej rzeczywistości.