Wciąż budzi mnie płacz
Skromnych czterech ścian
Kiedy Ciebie nie ma, miasta strona ciemna
Siedzę całkiem sam
Cóż tu począć mam
Wszystko bez znaczenia
Stanął w miejscu czas, jest parę spraw do przemyślenia
Kiedy Ciebie nie ma, miasta strona ciemna
Siedzę całkiem Sam, smutek mnie wypełnia
Kilka nocnych zjaw
Głowa pełna obaw
Niepokoju jad i zatruty chłopak
Kiedy Ciebie nie ma, nie chce mi się śpiewać
Mogę tylko czekać jak na gwiazdkę z nieba
Kiedy Ciebie nie ma, jesteś mi potrzebna
Kiedy Ciebie nie ma, gubię się w obłędach
Kiedy Ciebie nie ma, to i mnie nie ma
Nie ma mnie gdy Ciebie nie ma, znikać mi się nie waż
Kiedy Ciebie nie ma to i mnie nie ma
Nie ma mnie gdy Ciebie nie ma, znikać mi się nie waż