Wchodzę, nie stawaj mi na drodze
Tylko wódką nerwy złagodzę
Boże ja nie umiem już inaczej
Walczę sam ze sobą i całym światem
Chciałbym zmienić coś lecz nie chcę
Wiem, że nie wiem nic
Najlepsze dni uciekają nam właśnie dziś
Dobra też chcesz pić, bezcześcić sama siebie umiesz
Mężczyźni czują takie rzeczy, ja to czuję
Tego teraz właśnie potrzebuję
Zero pytań daj mi rękę
Krzysiek (Magda) podwiń sukienkę
A kto mówił ci, że będzie łatwo?
Szanuję dni kiedy idzie mi gładko
Życie, dziś picie, nie śpijcie
Halo, dawaj wariat czekam tu na ciebie waląc
Jezus Maria co ja robię?
Wojtek, Sokół szczęśliwy człowiek
Gdy twój przyjaciel okazał się kurwą
Gdy twoja dupa okazała się suką
Gdy twój interes okazał się klapą
Tańcz, idź w bal na bogato
Gdy twoje życie okazało się śmiercią
Gdy twój los się okazał szydercą
Gdyby ten tekst stał się przepowiednią
Tańcz, idź w bal serio
Nie ma smutno na bogato
Koniec to początek co ty na to?
Wiem ciężko pozbyć się złych myśli
Znaleźć miłość w nienawiści
FOTA Z DZISIAJ pozdro iras