"popatrz jak wszystko szybko się zmienia,
coś jest, a później tego nie ma.
człowiek jest tylko sumą oddechów,
wiec nie mów mi że jest jakiś sposób.
chciałbym coś wiedzieć teraz na pewno,
to moja udręka, to jej sedno. wiem tylko,
że wszystko się zmienia, coś jest a później tego nie ma.
to nie ściema, każda historia ma swój dylemat,
ma swój początek i koniec jak poemat,
nowy temat, kreci i nęci, a później umiera.
nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie
jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie.
dobre momenty, jak fotografie:
zbieram w swej głowie jak w starej szafie."
Wierzę, że jeszcze się spotkamy. Gdzieś tam, bo dobrzy ludzie idą do nieba.
Minęło już pięć lat, a ja nadal jak dziecko jadę tam z nadzieją, że może jednak... ale nie.
Nadal pamiętam.
Jadę jutro na Olsztyn. Czasu do wyjazdu coraz mniej. Trzeba ogarnąć flotę, zacząć się pakować...
Obaw coraz więcej, ale jadę.
A czy w międzyczasie uda się latać pod niebem?
"I believe I can fly
I believe I can touch the sky
I think about it every night and day
Spread my wings and fly away
I believe I can soar
I see me runnin' through that open door
I believe I can fly "