Dni kiedy to, co miało Ci pomóc, zaczyna Cię niszczyć, a Ty nie przestajesz bo zaczęło Ci się to podobać.
Wegetuję gdzieś pomiędzy liczbami, a w głowie mam własne krzesło elektryczne.
Ostre kości kaleczą pergaminową skórę albo zostawiają na niej fioletowe ślady.
Czerwone tabletki mieszam z niebieskimi, bo mam ogromną potrzebę nadużycia czegoś fioletowego.
Sine usta pod czerwoną szminką, trzęsące się kolana pod zwiewną sukienką, lodowate ręce w ciepłych rękawiczkach i kontrastujące worki pod oczami.
Wiesz? Jesteś jedynym powodem, dla którego jeszcze coś czuję...
Flyleaf - I'm So Sick