photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LISTOPADA 2012

Nie uciszę twojej duszy.

 

Nigdy nie prosiłam, żebyście mnie lubili, nie chcę waszej pochwały.

Jesteście niczym, niczym dla mnie.  

I nie chcę was, nie pozwolę wam myśleć.

Kompromis jest blisko, ponieważ się NIE zbliża!

 

 

 

Nagłówek specjalnie napisany dla osób, z którymi widzę się prawie codziennie i wszystkich innych frajerów, którzy mają najebane we łbach, także normalne osoby można zliczyć na palcach, i dobrze, nie potrzebuje tego wszystkiego, za sześć miesięcy i tak się uwolnię od was. Aha i jeszcze jedno cudaki, buntując wszystkich przeciwko wszystkim sami wjebiecie się we własne gówno, fałsz się szerzy :) Ale właściwie to wasze szambo - miłej kąpieli. Najbardziej ciekawi mnie fakt, jakim jest brak tolerancji, to, że ktoś cały czas odpierdala miny jak srający kot w krzakach, albo mądrzy się i wszystkich ustawia to jest zajebiste, no nie? Ale to, że ktoś ukazuje własne "ja" poprzez ubiór, fryzurę, pisanie, czy ukazywanie własnych poglądów, to już chuj śmiechy i chichy za plecami i obgadywanie (tu nie mowa o mnie) "jak on mógł sobie coś takiego zrobić", żałosne, to małe słowo na to, choć właściwie zgadza się lepiej być wredną suką i widzieć błędy wszystkich, a swojego żadnego :) Akurat jestem zdania, że jeżeli popełniliśmy w życiu jakiś błąd, czy to dość błahy, czy wręcz przeciwnie, taki, który nie dał nam spać i skrzywdził kogoś to nie mamy prawa, no nie mamy kurwa prawa osądzać innych, jeżeli zrobią coś podobnego, a skoro to robisz jesteś dla mnie zerem i totalnym dnem. Właściwie spokojnie, wtedy jesteś dnem dla każdego. Samokrytyka, no właśnie i teraz tysiące ludzi zada sobie tu jedno i to samo pytanie - "co to właściwie jest?". Taka jest prawda, że nie znacie takiego słowa, a tym bardziej jego znaczenia, nie mówiąc już o praktyce tego słowa, przecież każdy z was jest idealny, po prostu jebany wzór do naśladowania, każdy z was przeżył najwięcej i pozjadał wszystkie rozumy świata, czy wy do cholery nie umiecie zrozumieć, że ludzie są omylni? Nie każdy z was jest wzorem do naśladowania, ja także nim nie jestem, a nawet nie chcę nim być, bo znam swoje wady, przewinienia i rozumiem krzywdę jaką wyrządziłam niektórym, niestety to oni nie rozumieją jaką wyrządzili mi, no i tu jest pies pogrzebany. Nie uważam, że pisanie w ten sposób i "nawoływanie" do bycia choć trochę człowiekiem coś zmieni, bo kiedy wiem, że nie, ale skoro nie mogę nic zrobić, to chociaż otwarcie powiem, co mnie boli i wkurwia. Zastanawiam się też ile z was rozumie, że w życiu są rzeczy ważne i te ważniejsze. Kto z was rozumie, że czasem trzeba wybierać pomimo wszystko, czasem między błahymi sprawami, ale wydaje mi się, że życie składa się właśnie z setki takich małych błahostek i to je właśnie tworzy, a skoro nie potraficie dobrze wybrać pomiędzy nimi, to co zrobicie przy decyzji, która może zmieni wasze, bądź kogoś życie? Dlatego też rodząc się, najpierw uczymy się prostych słów, bądź utrzymania równowagi i stawiania małych kroczków, a nie od razu recytowania prac magisterskich, bądź biegu na 10km, tak samo jest z tym. Żeby jakoś przeżyć trzeba nauczyć się podejmować tych małych decyzji, które umilają nam życie i sprawiają, że jest nam lepiej i łatwiej, po tym dopiero jesteśmy w stanie zadecydować o czymś ważnym, choć czasem się zdarza, że nie jesteś w stanie nic, wtedy? Wtedy lepiej się zabić. I nie oczekuję, że ktokolwiek się zgodzi z moim myśleniem, że nikt się nie oburzy, bądź nie trafi go szlak o ile nie będzie na tyle leniwy aby to przeczytać, szanuję zdanie każdego, choć mi też wiele nie pasuje, a to, że mi nie pasuje okazuję dość porywczo i gwałtownie, no ale kto by się nie wkurwił gdyby księżulo próbował wam wmówić, że zwierzęta nie czują, nie mają uczuć, duszy i są głupie, że mają tylko instynkt i są chuja warte? Chuja warci to są ludzie i tylko tyle wam powiem i wiecie co? Potwornie, tak potwornie mi wstyd, że jestem jednym z nich..

 

 

"Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies... Pocałuje rękę, która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata... Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie"

Komentarze

violetxtea co do ostatnich zdań o zwierzętach - dlatego jestem antykleryczką!
A co do reszty, to jest niemniej zabawnie, kiedy próbują ci wmówić, że nie widzisz swoich wad. Bo wszyscy przecież wiedzą lepiej co widzisz a co nie, prawda? No i oczywiście nie rozumieją, że może nie chcesz się zmieniać i że to może jest twój jeden wielki plan, a oni i tak ci powiedzą, że to jest wada i musisz ją zmienić, boi tak na prawdę gówno wiedzą.
02/11/2012 9:26:13
genuineblueangel Spalić cały Kościół i tyle, mam ich dość i ich podejścia do państwa, czy niepotrzebnego wtrącania się do polityki państwa. Poza tym masz racje każdy lepiej wie co czujesz, co myślisz, czego pragniesz, jakie masz zasady w swoim życiu, bądź do czego dążysz, także wierz mi, że cokolwiek nie powiesz oni wiedzą lepiej, bo łatwiej jest kogoś osądzać nie znając własnej wartości i nie będąc wobec siebie krytycznym :)
02/11/2012 18:03:45

genuineblueangel I takie jedno słowo dla każdego anonimka, skoro macie czelność mnie obrażać, to miejcie chociaż odwagę się podpisać. :)
02/11/2012 17:59:53
~Sandra

Czysta prawda, podpisuje się pod tym :)


02/11/2012 0:17:12
~nookie Powiem Ci, że ostatnio myślałam nad podobnymi sprawami i stwierdziłam, że powinnam się odciąć od tego całego fałszu wokół mnie, bo mnie powoli wciąga ze sobą, to trudne, ale miejmy nadzieję, że mi się uda. Bo wiesz, ludzie to niezbyt miłe istoty, napisałabym nawet dosadniej, ale komentarz nie będzie do zaakceptowania ;)
01/11/2012 22:48:10
genuineblueangel Zgadzam się z Tobą i mam tylko wielką nadzieję, że ty nie dasz się w to wciągnąć, bo inaczej ja Cię wyciągnę i nakopię Ci do tej dupy! xD
01/11/2012 22:50:04

~mateusz :* A ja i tak Cie lubię:D
01/11/2012 22:18:33
genuineblueangel To się cieszę, tylko zastanawiam się kim jesteś ;d
01/11/2012 22:25:38