Jak sie chce to jednak można i nie potrzebne jest do tego nic prócz silnej woli!
nic nie pisałem zeby nie zapeszyc bo ponoć 3 pierwsze miesiace są najgorsze.
3 miesiące bez szluga! :D
troche sie działo ale nie chce mi sie pisać...
a jednak napisze :P
nauczyłem sie wreszcie jeździc na snowboardzie <jupi>
a reszty mi sie nie chce pisać, albo czegos aktualnie nie pamiętam :P
i jeszcze jedno
juz niedługo walen(ie_w_)tynki
ktoś w ogóle lubi to święto?
przecież troszcyć sie o drugą osobe należy cały rok a nie tylko jeden dzień, pudełko czekoladek, jakiś badyl czy pójście do kina lub na kolacje w dniu wyznaczonym dla ogółu nie zrekompensuje czasu straconego który minął bezpowrotnie... wręcz nie powinno sie nic robic w tym dniu jako wyraz buntu przeciw przypominaniu ludziom że mają druga połówke...
zresztą łorewer...